Pogromca śniegu
Przyjemnie jest popatrzeć, jak za oknem wirują płatki śniegu. Mały puch na podwórku, czy chodniku, to żaden problem, by móc po nim przejść, ale brodzenie w dziesięciocentymetrowej warstwie, to krótkotrwała przyjemność. Nieustannie padający śnieg wymaga częstego odśnieżania, dlatego potrzebujemy efektywnego narzędzia do tego celu.
Praca na mroźnym powietrzu
Praca fizyczna na mroźnym powietrzu, która ma za zadanie odśnieżenia małego kawałka chodnika od drzwi domu do furtki, to sama przyjemność. Daje nam radość i odprężenie. Wdychając świeże mroźne powietrze, czujemy się dotlenieni. Znacznie inaczej patrzymy na odśnieżanie innego odcinka drogi np. chodnika wokół posesji. Sypki śnieg odgarnia się łatwo, szybko i nie tracimy dużo energii. Do takiego rodzaju śniegu pasuje każdy kawałek dykty na kiju. Problem pojawia się, gdy mamy do czynienia ze śniegiem mokrym, który jest ciężki i łatwo uszkodzić prowizoryczny sprzęt sklecony naprędce. Warto pomyśleć o porządnej łopacie do śniegu. Musimy wziąć pod uwagę, jaki odcinek drogi wymaga usuwania śniegu oraz kto będzie to wykonywał.
Kobieca siła
Dobrze wiemy, iż siła mężczyzny jest wielokrotnie większa niż kobiety. Zatem kobieta nie może pracować ciężką łopatą z drewnianym trzonkiem i wielką szuflą. Drewniany kij sam w sobie jest ciężki, a zbyt duża szufla nabierze dużą warstwę śniegu, co spowoduje dodatkowe obciążenie. Ból pleców i ramion murowany po przerzuceniu mokrego śniegu nawet z małego odcinka drogi. Łopata do śniegu z trzonkiem aluminiowym i mniejszym gabarytem szufli pomoże zmniejszyć wysiłek. I wcale nie wydłuży czasu pracy, jakby się zdawało, ponieważ lżejsze kupki śniegu na małej szufli przerzuca się o wiele szybciej, aniżeli ciężkie na dużo większej łopacie.
Rodzaje odgarniaczy
Na rynku mamy bardzo duży wybór łopat. Zarówno z drewnianymi trzonkami, jak i stalowymi lub aluminiowymi. Przymocowane są do nich szufle plastikowe albo metalowe. Plastikowa wystarczy przy odgarnianiu krótkiego odcinka chodnika, natomiast przy odśnieżaniu np.połowy podwórka, może nie wytrzymać, i szybko ulegnie uszkodzeniu, dlatego wówczas lepiej zdecydować się na zakup łopaty z metalową szuflą. Wygodna jest też łopata do śniegu z trzonkiem teleskopowym. Dobrze zda egzamin, gdy będziemy potrzebowali wygarnąć śnieg z zaułka, gdzie długi trzonek uniemożliwia wybranie białego puchu.
Są również szufle z uchwytem jak przy wózku dla niemowląt. Wówczas taką łopatą nie przerzucamy śniegu na bok, tylko pchamy go przed sobą, podsuwając np. pod płot. W razie potrzeby, gdy w grę wchodzi olbrzymi plac do odgarnięcia, możemy postarać się o traktorek, ale to już poważny wydatek.